Skrupulant MSN

Rozbawiła mnie adnotacja, jaką przypadkowo odkryłem przy opisie jednej ze swoich książek w popularnym serwisie Lubimy Czytać. Otóż chodzi o „praszczura” Jednostki liniowej – pseudotygryska Uwaga! Po sygnale wydanie broni. Generalnie stare dzieje, rok 2005, żart wydawniczy polegający na stylizacji książeczki z niedługim opowiadaniem na pozycję à la … Czytaj dalej

Zamkowe dzieje

Biblioteka Żółtego Tygrysa: Żyjące mury.

Od czasu do czasu sięgam do zbiorów ze starymi tygryskami i podczytuję wybrane tomiki. Wybieram bez konkretnego klucza, raczej przypadkowo. Kieruję się albo okładką, albo intrygująco brzmiącym tytułem, albo po prostu biorę na chybił trafił. Nie istnieje żadna katalogowa lista, o opisach ujętych w całościowe ramy można zapomnieć. … Czytaj dalej

Utrwalacze

Gorący las.

Tytuł: Gorący las. Autor: Zenon Szymanowski. Seria: Biblioteka Żółtego Tygrysa. Stosunkowo późny tomik (1982), jednak generalnie tematyka nienowa. W dodatku, z racji zainteresowań epoką, systematycznie powracająca na moim blogu. Innymi słowy: w antykwarycznych czeluściach wygrzebałem kolejne literackie świadectwo utrwalania władzy ludowej, czyli bohaterskie walki komunistów z tak zwaną … Czytaj dalej

Gratulacji nie będzie

Hasła nie będzie

Jest u Bułhakowa taka scenka, kiedy teatralny konferansjer wypacza sens słów maestro Wolanda tendencyjnymi komentarzami na temat rzekomego „zachwytu” artysty nad Moskwą oraz jej mieszkańcami. Wtedy Korowiow zwraca się do niego następująco: Moje gratulacje, obywatelu łgarzu. Nietrudno się domyślić, nawet nie czytając powieści, jaki podtekst mają gratulacje Korowiowa. … Czytaj dalej

Tygrys w natarciu

Logo Żółtego Tygrysa

Nawiązując do wpisu sprzed 2 miesięcy, przyznać muszę, że znowu wzięło mnie na tygryski. Sygnalizowałem wtedy w czym rzecz – jestem sympatykiem i jednocześnie kolekcjonerem starych peerelowskich książeczek wojennych, które pamiętam z dzieciństwa. Wiele tomików skażonych było propagandą (w mniejszym lub większym stopniu), lecz podkreślić wypada, że zdarzały … Czytaj dalej

Słabość kolekcjonera vs IPN

Logo Żółtego Tygrysa

Wbrew pozorom nie idzie o teczki peerelowskich kapusiów przechowywane w prywatnych mieszkaniach byłych dygnitarzy. Nic z tych rzeczy, wpis zahaczy o kaliber lżejszy: tomiki Biblioteki Żółtego Tygrysa. Popularne „tygryski”, to znaczy maleńkie książeczki wojenne, które kolekcjonowałem w dzieciństwie. Wciąż czuję do nich ogromny sentyment zbieracza, aczkolwiek nie jest … Czytaj dalej