Zestaw espeerowski

W związku z pojawiającymi się pytaniami o ofertę zbiorczą książek z cyklu Szkoła Podchorążych Rezerwy – utworzyliśmy takową. Ta opcja zostanie docelowo rozszerzona o pakiet z trzyczęściową Abubaką (lub po prostu pojawi się oferta równoległa, tzw. deluxe). Kiedy? Oczywiście dopiero po premierze trzeciej części Abubaki, dla zaakcentowania gościnnego … Czytaj dalej

Notki

Jestem już przy kompletowaniu notek (minibiogramy), które chciałbym zamieszczać w przypisach do fragmentów nieautorskich w pracy o żółtym tygrysie. Chodzi tu o krótkie prezentacje osób wypowiadających się w książce. Coś à la wizytówki. Oczywiście sprawa nieobowiązkowa, nie każdy z kolekcjonerów pragnie skorzystać z takiej opcji, niemniej istnieje możliwość … Czytaj dalej

Byle do przodu

Okres wakacyjny, tempo jakby spowolnione, ale mimo wszystko idę jakoś do przodu. Książka „kolekcjonerska” w zasadzie na ukończeniu. Trochę przemodelowałem konspekt, doszły m.in. sygnalizowane ostatnio kwestie związane ze wznowieniem „tygrysa”. Odrzuciłem jedno z zagadnień, bo nie chcę pchać na siłę czegoś, do czego nie zdołałem zebrać wystarczającego materiału … Czytaj dalej

Odgrzewane kotlety

Jak być może wiecie, drodzy czytelnicy bloga, 5 czerwca br. formalny spadkobierca dawnego wydawnictwa MON, wydawnictwo Bellona, wypuściło hurtem pięć książeczek z serii żółtego tygrysa. Można powiedzieć – wydarzenie bez precedensu, taka równoległa premiera aż pięciu „nowych” tomików, i można byłoby się z niej naprawdę bardzo mocno ucieszyć, … Czytaj dalej

Dwadzieścia złotych

Trafiła mi się kuriozalna „przygoda” zakupowa, przy czym chodzi tutaj o pewien rzadki tomik żółtego tygrysa. Sprawa trochę gryzła, więc postanowiłem napisać o niej kilka słów. Początkowo planowałem tylko suchy post tekstowy, lecz później doszedłem do wniosku, że warto jednak nadać historyjce postać audiowizualną. Wdzięczna do ukazania, a … Czytaj dalej

Fazy przejściowe

Dużo spraw, czasu mało. Ugrzązłem w szarej codzienności. Od ostatniej aktualizacji bloga projekt „kolekcjonerski” pchnięty ledwie o jeden rozdział. Wprawdzie dość wyczerpujący i obszerny, lecz tylko o jeden. Ot i nieplanowany przeskok z ofensywy do defensywy. Z pozytywów jednak tyle, że ruszyliśmy z okładką do „tygrysa” nr 5.

Wciąż na roboczo

W związku z pojawiającymi się pytaniami o stan prac nad tomikiem „kolekcjonerskim” (mailują najbardziej niecierpliwi uczestnicy zabawy „ankieterskiej”) chciałbym powtórzyć, a zarazem podkreślić to wszystko, co pisałem w lutym: książka powstaje, idzie przyzwoicie, aczkolwiek za sprawą permanentnych niedoborów czasowych nie jestem w stanie narzucić sobie tempa w miarę … Czytaj dalej

I znowu bażanty

Zamknąłem tomik kończący Abubakę. Skład gotowy, przepatrujemy go już tylko pod kątem ewentualnych poprawek korektorskich. Z racji gościnnego występu postaci espeerowskich, zmobilizowałem się i dopisałem coś à la posłowie. Nie jest ono długie, starałem się nie zakłócić wydźwięku zakończenia. Będzie wszakże drobna gratka dla czytelników ukierunkowanych na tetralogię … Czytaj dalej

Podporucznik czasu „W”

Druga część manuskryptu odnalezionego przez Stanisława Rosoła. Z części pierwszej pamiętamy, że: W biały dzień dochodzi do rabunkowego ataku na mima. Napadniętemu artyście z pomocą spieszy przypadkowy turysta, były żołnierz – Michał Kownacki, lecz ciężko poturbowany prędko traci przytomność. Po przebudzeniu ze zgrozą odkrywa coraz większe nieścisłości w … Czytaj dalej