Zestaw espeerowski

W związku z pojawiającymi się pytaniami o ofertę zbiorczą książek z cyklu Szkoła Podchorążych Rezerwy – utworzyliśmy takową. Ta opcja zostanie docelowo rozszerzona o pakiet z trzyczęściową Abubaką (lub po prostu pojawi się oferta równoległa, tzw. deluxe). Kiedy? Oczywiście dopiero po premierze trzeciej części Abubaki, dla zaakcentowania gościnnego … Czytaj dalej

I znowu bażanty

Zamknąłem tomik kończący Abubakę. Skład gotowy, przepatrujemy go już tylko pod kątem ewentualnych poprawek korektorskich. Z racji gościnnego występu postaci espeerowskich, zmobilizowałem się i dopisałem coś à la posłowie. Nie jest ono długie, starałem się nie zakłócić wydźwięku zakończenia. Będzie wszakże drobna gratka dla czytelników ukierunkowanych na tetralogię … Czytaj dalej

Zawiłe dzieje książek o SPR

Szkoła Podchorążych Rezerwy - tetralogia.

W związku z powtarzającymi się pytaniami, czy to w korespondencji mailowej, czy też w komentarzach pod filmem, czy na fanpage’u Szkoły Podchorążych Rezerwy, postanowiłem wyodrębnić najważniejsze kwestie – dla jasności, przejrzyście, w jednym miejscu. Jako że zazwyczaj padają uwagi w stylu: „Coś pańskiego nawet czytałem, ale o tej … Czytaj dalej

Bilet do CSCS

Listopad to miesiąc, który niezmiennie kojarzy mi się z otrzymaniem tzw. biletu do wojska (16 XI 2000). O okolicznościach decyzji (pójście do WKU „na ochotnika” niedługo po obronie pracy dyplomowej) oraz szeroko pojętych klimatach tamtego pamiętnego roku millenijnego piszę dość wyczerpująco w pierwszych rozdziałach Znajomych twarzy. Teraz znów … Czytaj dalej

Jak major Demon witał poborowych

Idąc za ciosem, przygotowałem trzeci fragment video – z trzecią espeerowską powieścią w roli głównej. Oczywiście chodzi tu o Znajome twarze. Prezentacja książki ma na celu podkreślenie odmiennej stylistyki narracyjnej utworu, zwłaszcza w zestawieniu z Jednostką liniową oraz SPR. Gawęda, wspominki… Dotychczasowe fragmenty audio uwypuklały raczej scenki typowo … Czytaj dalej

Makarony

Nowy materiał filmowy dotyczy Jednostki liniowej. Nie licząc Kapitana Wójcika, dostępnego w wersji do czytania na https://issuu.com/memuar, jak dotąd w przestrzeni internetowej próżno było szukać fragmentów powieści praktykanckiej. Wypełniam więc lukę, a przy okazji odpowiadam na pytanie dociekliwego czytelnika. Idzie tutaj o „makarony”, czyli o biało-czerwone sznureczki, których … Czytaj dalej

Służba nie drużba

Niby zarzekałem się, że już nie będzie nowych audiofragmentów książek espeerowskich, ale jak to mówią: nigdy nie mów nigdy. Coś podkusiło, więc nagrałem jeszcze jedną krótką scenkę z tomu Znajome twarze. Od strony graficzno-rysunkowej tradycyjnie pomagała mi córcia. Zachęcam do słuchania, oglądania, komentowania oraz ewentualnego udostępniania.