X-filowska nostalgia
Rzadko pisuję tutaj o filmach, a jeszcze rzadziej o serialach. Nie wypowiadam się, bo niewiele oglądam. Nie mam nerwów, nie mam czasu, aby bezczynnie siedzieć i gapić się w laptop czy telewizor. Jak już coś, to bywam w kinie, głównie z córką na filmach dla dzieci, czasem wyskakujemy … Czytaj dalej